czwartek, 13 kwietnia 2017

Ukończony trening Szamana


Hej!

Po czteromiesięcznej przerwie postanowiłam w końcu wytrenować Skywalker'a (aka Szaman). Uparcie codziennie (no, prawie) robiłam wyścigi i jest efekt. Chłopak w cztery dni z 10 poziomu wszedł na 15.


Teraz pora na młodego ogierka - Winterhill (aka Slash). Trzymajcie kciuki! :-)


A czy Wy lubicie trenować konie? Napiszcie w komentarzu! :-)


~ Klara

8 komentarzy:

  1. Ja nie za bardzo, ale czasem mam wenę i wtedy potrafię zrobić wszystkie wyścigi nie zależnie od tego jaki dzień tygodnia. Teraz muszę wytrenować Dzikiego Konia Jorveskiego i Andaluza, czyli tylko 10 poziomów. =D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko, mam dosłownie tak samo. Raz się chce a raz nie. D:

      Usuń
  2. Skywalker powinien mieć akę Jedi lub Sith... X'D (zależy który Skywalker. Iks de.)

    Bravo lvl.
    Trenowanie jest spoko, jeżeli nie masz kompletnie nic do roboty i nie masz lagów. ;';
    Mimo, że mam sporo na głowie, a me lagi dręczą mnie dniem i nocą, to wszystkie me konie mają 15 lvl (ok... prawie... jeden ma 14, a drugi 9... hańba mi).

    ~Samantha Eveningstone

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze nazwałam go tak, bo nie miałam pomysłu na imię w SSO. ;w; Ale Darth Nihilius ładnie by mu pasowało. ;D
      Żadna hańba, blisko Ci do świetności! ;)

      Usuń
  3. Ja nie cierpię trenować koni XD Obecnie mam około 70 koni i 2 z 15 lvl XDDDD
    Ps. Fajny blog ;)
    ~Sasha : http://ssosashabluestep.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie D: Mi to zajmuje od 2 do 3 godzin i po tym czasie moje plecy i oczy umierają. :(
      Dziękuję! ;) Z pewnością wpadnę na Twojego bloga. ^^

      Usuń
  4. Gratki!Ja tak średnio lubię trenować konie, ale obecnie wszystkie mam na 15 poziomie:)

    OdpowiedzUsuń