czwartek, 27 lipca 2017

Zdenerwowałam się.


Cześć!

Jestem niezwykle wściekła, ponieważ miałam wstawić tutaj piękne zdjęcia z przebiegu nowych zadań i je ładnie opisać, jednak mój komputer postanowił sobie co innego i nie zapisał mi ani jednego zdjęcia. :-)

Także, najmocniej przepraszam, ale myślę, że zrozumiecie. Nie moja wina lecz sprzętu. Arghh.
No cóż, czasu i zadań nie cofnę niestety.

Odnośnie zadań - super, że twórcy dalej pamiętali o Loreccie (której nie lubię, ale cichosza) i jej miłości. Bardzo spodobał mi się roast Justina:

"Ta dziewczyna ze stajni?"

Czuję, że jak się tylko dowie to jej duma poządnie ucierpi. >:-)

Tradycyjnie zadania za krótkie, bo na około pół godziny i zakończenie ich w takim momencie powinno być karalne. Przynajmniej mamy pewność, że następną misją będzie Anne albo zbieranie dla niej przedmiotów (w sensie potrzebnych do otworzenia portalu).

Także no, zostawiam to tutaj i idę się zakopać w lesie.
~ Klara

środa, 19 lipca 2017

Real Moment Challange


Hello!

Przybywam po malutkiej przerwie z wyzwaniem, do którego nominowała mnie Amanda Mcwill (Ciekawska Stajnia), która stworzyła ten challange!

Zadanie polega na dobraniu kompletu, który jest najbardziej realistyczny na wycieczkę lub trening z koniem oraz ujęcie odpowiedniego obrazu!

No to zaczynajmy!

Na większości zajęć wybieramy się na przejażdżkę w teren, którym w zimę jest plaża a w cieplejsze pory roku wyruszamy w las. Moją ulubioną partnerką podczas jazdy jest siwa klacz Gaja. Cóż, mój SSO'wy koń to Silu, który jest ogierem, ale czego ja dla Was nie zrobię! :-)

Gaja posiada zielony (bądź czasem czerwony :P) halter (czyli kantar sznurkowy, którego niestety nie ma w grze), który musiałam zastąpić czarnym ogłowiem. Siedzisko siodła jest na mnie trochę za małe, ale daję radę (nie, nie jestem aż tak gruba X']). Pod nie ląduje najczęściej burunatny czapraczek.

Zazwyczaj na jazdę ubieram luźną koszulkę jakiegoś zespołu, a na to moją ulubioną bluzę. Bryczesy mam czarne z szarymi wszyciami, a na nie naciągam szare skarpety w romby aż do kolana (no, prawie). Jedyne buty jakie mam, i które są lekko za małe to skórzane obuwie za kostki. W ekstremalnie zimnych dniach zakładam termobuty, które są bardzo cieplusie i wygodne. Po wielu latach odnalazłam je w szafie i dziwię się, że nadal na mnie pasują. 

No, uważam, że rozpisałam się wystarczająco i opisałam wszytsko co miałam.
Do tego jakże uroczego challange'u nominuję:

Miłej zabawy! 



~ Klara

środa, 12 lipca 2017

Nowe Jorviki Gorącokrwiste i nie tylko!


Cześć!

Dzisiejsza aktualizacja przejdzie do historii. Muszę przyznać, z ręką na sercu, że Star Stable naprawdę się postarało tworząc nowe konie o budowie startowca. Nowe modele nie mają już kanciastych tyłków ani kopyt. Umaszczenia pozostały takie same. klara kapitanie obvious

Jak wiemy, odnowione nie zostały tylko Jorviki Gorącokrwiste, ale wszystkie rasy starych modeli, np. Morgan, Pinto, Duński Gorącokrwisty, Selle Francais, Pełnej Krwi Angielskiej, Morab, itd.
Ponadto, nawet te już posiadane przez Ciebie konie są odnowione! Nie trzeba kupować ich na nowo tak jak w przypadku Koni Pełnej Krwi Angielskiej czy Arabskiej. Super, prawda?


Łapcie zdjęcie moich koni o budowie startowca. :-)
(Od lewej: jabłkowity Morgan, srokaty Jorvik Gorącokrwisty oraz równiez srokaty Pinto)

OPINIA

Kanciaste czy nie te modele bardzo mi się podobają. Po aktualizacji są gładkie (jakkolwiek by to nie zabrzmiało) i bardziej estetyczne. Zwróćcie uwagę na kopyta, bo to one przyciągają moją uwagę - proporcjonalne i okrągłe, lśniące w każdym miejscu! :-D

Gdybym miała się czepiać to znalazłam jeden błąd, który psuje efekt. Mianowicie animacja cwału. Podczas tego chodu szyja konia wygląda jak kluskowy wąż, wije się do przodu i wygląda to bardzo nierealistycznie i niechlujnie.
Poza tym jest naprawdę super. :-)

A czy Wam podoba się nowa odsłona tego modelu?

~ Klara